poniedziałek, 25 stycznia 2016

MADRID - Life as in Madrid

 
Do Madrytu wybraliśmy się w październiku, jakieś dwa tygodnie przed wylotem do Barcelony. O dziwo mimo, że w Madrycie byliśmy wcześniej to było trochę chłodniej (niestety sweterek obowiązkowo a czasami lekka kurtka/płaszcz). To, co możemy powiedzieć z perspektywy czasu to to, że Madryt jest trochę mniej turystyczny od Barcelony, ceny są niższe a ludzie bardziej przyjaźni względem turystów – może jeszcze nie mają ich dosyć :)

We went to Madrid in October, around 2 weeks before leaving to Barcelona. Strangely, temperature was a bit cooler than in Barcelona (light sweaters, sometimes jacket/coat). What we can say, from time perspective, is that Madrid is a bit less touristic place than Barcelona, prices are lower and people are in general more friendly towards tourist – maybe they simply are not fed up with them yet :)



Madryt ma zupełnie inny charakter - to trochę tak jak porównywać Warszawę i Kraków gdzie Madryt będzie właśnie taką Warszawą :) Jest tu zdecydowanie bardziej "miastowo" w przeciwieństwie do Barcelony, która naszym zdaniem jest takim typowym wakacyjnym kurortem :) 

Madrid, is so much different place from Barcelona – difference is very similar to Warsaw and Cracov, Madrid is similar to Warsaw :) It is more urban place than Barcelona, which in our eyes was a vacation destination :)

 

Restaurant


Restaurant







 

Wiemy już skąd wzięło się określenie życie jak w Madrycie – wystarczy spojrzeć na ludzi tam mieszkających, wyluzowani, beztroscy, cieszący się życiem, zwłaszcza wieczorami! Madryt żyje nocą! Im później tym więcej ludzi na ulicach i w barach czy restauracjach. Do Madrytu wybraliśmy się z rodziną, wynajęliśmy sobie (przez polecany przez nas serwis AirBnB) razem mieszkanie z 2 sypialniami przy Placu Świętej Anny – Plaza de Santa Ana, jakie było nasze przerażenie gdy taksówka zatrzymała się w tłumie ludzi pod clubem (dosłownie nie dało się przejść) i taksówkarz powiedział „to tu” !!! Na początku byliśmy przerażeni, po chwili pojawił się nasz host i uspokoił, ze w mieszkaniu jest cicho i rzeczywiście mieszkanie mieściło się na jednym z ostatnich pięter i zupełnie nic nie było słychać a lokalizacja bajkowa…w samym centrum nocnego życia! :)

Now we know origins of the polish saying “Life as in Madrid” – one look at people from this city, chilled out, carless, joyful, enjoying life, especially in the evenings! Madrid becomes alive at night! Later it gets, more people appear on streets, bars and restaurants. We went to Madrid with our family, we rented (using airbnb) very nice 2 bedroom place on Santa Anna Square – Plaze de Santa Ana. We were quite shocked when our taxi stopped in front of a club (literally we couldn’t make it to the entrance door) and our taxi driver said this was the address. We were shocked, however couple of minutes later, our host arrived and assured us it was very calm and quiet upstairs in the apartment. Indeed, this was true, our place was on the top floor and we couldn’t hear anything from streets. Location was perfect, in the middle of everything, but still very quiet!
 
One of ours views from the window :)

View on Santa Anna Squere from our window
Okolice placu świętej Anny to miejsce gdzie znajdziemy sporo klimatycznych uliczek pełnych małych knajpek…dla tych bardziej wymagających przy placu znajduje się club na dachu jednego z hotel : The Roof -ME Madrid (dość ekskluzywne miejsce z pięknym widokiem ). Na placu Santa Ana polecamy restaurację El Lateral (ciężko o wolne miejsca). Co warto zobaczyć? W Madrycie nie ma zbyt wiele zabytków z tych, co są to koniecznie popularny Rynek czyli Plaza Mayor z centralnie umiejscowionym pomnikiem Filipa III – na koniu :), okolice Pałacu Królewskiego (Palacio Real), Plaza de la Puerta del Sol („Gate of the Sun”), gdzie znajduje się słynny Madrycki Niedźwiadek (El Oso y El Madroño) oraz Pomink Króla Carlosa III – jak się można domyślić… na koniu :). Z Placu Puerta del Sol dojdziemy do ulicy Gran Via gdzie znajdziemy najwięcej sklepów …jeśli chcemy przywieźć sobie jakieś drobiazgi – ja niestety zawsze to robię :). Dla Fanów footbolu obowiązkowe must see to Estatdio Santiago Bernabeu – oczywiście na naszej liście było to nr 1, niestety podczas naszej wizyty na stadionie nie było meczu :(

Surroundings of Santa Anna Square, are filled with plenty of cafes, restaurants … demanding ones will even find a dance club on the top of one hotels : The Roof – ME Madrid (posh place with stunnig view). On Santa Anna Square we can recommend very nice restaurant called El Lateral (very difficult to get a table there, try booking in advance). What’s worth seeing in Madrid? Actually there are not too many places to see in Madrid, however make sure you see Main Square, Plaza Mayor with centrally located monument of Filip the third on a horse ;), Royal Palace (Palacio Real), Plaze de la Puerta del Sol (“Gate of the Sun”), where you will find famous Madrid Bear (El Oso y El Madrono) and monument of King Carlos III – as you can suspect … on a horse :) From Puerta Del Sol Square take Gran Via street to find best stores…worth doin if you need to bring souvenirs with you – I do it always :) For football fans, of course, Estadio Santiago Bernabeu – Real played away during our visit, unfortunately :(

Plaza de la Puerta del Sol
 
Royal Palace

Royal Palace

 
Plaza Mayor
 

Palacio de Comunicaciones


Palacio de Comunicaciones
 
El Oso y El Madroño



Santiago Bernabeu Stadion

Santiago Bernabeu Stadion
Nas w Madrycie spotkała miła niespodzianka bo w trakcie naszej krótkiej wizyty trafiliśmy na festiwal, podczas którego pasterze przywieźli do stolicy ponad 2000 owiec!!! Było to nietypowe doświadczenie oglądać „morze” owiec spacerujących ulicami stolicy :). Całemu wydarzeniu towarzyszyła wspaniała regionalna muzyka, tradycyjne stroje itd. Osobiście polecamy odwiedzenie niedocenianego Parque del Buen Retiro, do którego warto wybrać się na romantyczny wieczorny spacer oraz śniadania w Marcado de San Miguel (Plaza de San Miguel), gdzie wypiliśmy przepyszny vermut :) można tam też zjeść pizzę lub niesamowite owoce morza – kto co lubi ! Staraliśmy się próbować wszystkiego i musimy przyznać , że wszystko było wspaniałe :) „Market” czynny jest w poniedziałki, wtorki, środy i niedziele do 24:00 natomiast w czwartki, piątki i soboty do 2:00 w nocy. Na dobre winko i tapas radzimy wybrać się do dzielnicy La Latina i Lavapies (planując wieczór dobrze wybrać się tam chwilę wcześniej, bo po zmroku wszystkie miejsca są wypełnione, co do krzesła- dosłownie). Do dzielnic bez problemu dojedziemy metrem.
 
We were lucky to see sheep fest while visiting Madrid. Imagine more than 2000 sheeps running on Madrid streets!!! It was very interesting experience to see “sea” of ships moving in narrow Madrid streets :) Whole even was accompanied by a local music and traditional clothes etc. Personally we recommend seeing underrated Parque del Buen Retire. It is a good place to have romantic walk. Breakfasts in Mercado De San Miguel (Plaza de San Miguel) are also a must! You can get there delicious food, pizzas, tapas, sea food and vermouth! We tried to try everything. Everything was great. Market is open on Mondays, Tuesdays, Wednesdays and Sundays till midnight. On Thursdays, Fridays and Saturdays it stays open till 2:00 AM. To have great wine and tapas, go to La Latina district and Lavapies (worth going there a bit earlier, otherwise you will see all of the tables taken). You can easily get there by subway.





Festival


Festival

Festival



Mercado de San Miguel

Mercado de San Miguel


Mercado de San Miguel


Mercado de San Miguel


Mercado de San Miguel


Mercado de San Miguel


Mercado de San Miguel



A i koniecznie będąc w Madrycie nie zapomnijcie spróbować Churros – czyli tradycyjnego hiszpańskiego ciasteczka, które wyśmienicie smakuje z gorąca kawą lub czekoladą :) Churros znajdziecie w każdej kawiarni/cukierni w Madrycie. Podsumowując stwierdzamy jedno: Madryt tak, ale na 3-4 dni jest to doskonałe miejsce również na weekendowy wypad :)
Make sure you to try Churros, traditional spanish cake, which goes well with morning coffee or chocolate :) You will find it in every corner café or bakery in Madrid. Net, in our opinion, Madrid is a great place to go for max 3-4 days or for a weekend. 

Churros
 
O naszym wypadzie do Barcelony przeczytacie  TU
For our trip to Barcelona review CLICK HERE








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz